Wyobraźcie sobie swój kraj. Taki, jaki jest teraz, gdy wyjrzycie za okno- z autami, budynkami i wszystkim co może się znaleźć w przeciętnym mieście. Centra handlowe, budynki miejskie, wszytko jest tutaj tak jak powinno- z jednym wyjątkiem. W moim kraju władzę sprawuję król i rodzina królewska. Z nieskazitelnej krwi, z wielkim rodowodem. Wygląda to dosyć dziwnie. Wielki zamek, niczym z Disneylandu, w którym mieszka król z królową i rodziną- w tradycyjnych średniowiecznych strojach, Królowa i damy w wytwornych sukniach z wieloma warstwami, a Król z berłem i peleryną. Gdy tylko wyjrzy się przez królewskie okno można jednak zobaczyć normalny świat. Straszne połączenie...
Ale jednak nie przeszkadzałoby mi to, gdybym nie mieszkała w tym pałacu, zamknięta przed normalnym życiem. Od 17 lat gniję tutaj ucząc się manier i picia poprawnie herbaty, ale nie marzę o królewskim żywocie. Marzę, aby kiedyś zasmakować normalnego życia, takiego, jakim jest. Bez straży, obcisłych gorsetów i wszystkich manier.
Nazywam się Isabella Bloodworth i jestem nastoletnią księżniczką oraz jedyną następczynią tronu.
Jej, ciekawie się zapowiada ^^ Czy zdjęcie w nagłówku nie pochodzi przypadkiem z okładki trzeciej części "Rywalek"? Uwielbiam tą serię!
OdpowiedzUsuńsuper się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń